niedziela, 12 czerwca 2011

Żeberka pieczone


Kolejnym przepisem zaczerpniętym z książki Marka Łebkowskiego "Doskonała kuchnia Polski", są żeberka pieczone. Jadłem różne wersje żeberek pieczonych, ale ta według mnie jest najlepsza. Przede wszystkim mięsko jest bardzo aromatyczne i soczyste no i posmak miodu wymieszanego z ciemnym piwem dopełnia całości. Polecam bardzo gorąco :)

Składniki:

  • 250 ml keczupu
  • 250 ml oleju
  • 2 łyżki przyprawy Kucharek
  • 1 łyżka curry
  • 1 łyżka kminku
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • 3 liście laurowe
  • 1 łyżeczka kolendry
  • 2 łyżki ziół prowansalskich
  • 4 ząbki czosnku
  • 3 łyżki miodu
  • 2 kg żeberek wieprzowych
  • 200 ml piwa ciemnego (ja użyłem piwo Guissess)
Przygotowanie:

Mieszamy wszystkie składniki z wyjątkiem żeberek, miodu i piwa (czosnek drobno kroimy lub przepuszczamy przez praskę). Żeberka płuczemy, osuszamy, kroimy na kawałki 10 - 20 cm, zanurzamy w marynacie i dokładnie z nią mieszamy. Pojemnik z zamarynowanymi żeberkami zakrywamy folią aluiniową i wstawiamy na 24 godziny do lodówki, co jakiś czas obracając nasze żeberka (w oryginalnym przepisie autor proponuje, aby żeberka trzymać w marynacie 3 dni, dla mnie to stanowczo zbyt długo, więc w mojej wersji siedziały tylko 24 godziny). Żeberka wyjmujemy z marynaty. 200 ml marynaty gotujemy z miodem i piwem, smarujemy nią żeberka i układamy je w naczyniu żaroodpornym, na koniec podlewamy je jeszcze sosem piwno miodowym i przykrywamy naczynie. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 1 godzinę i 20 minut. Ostatnie 20 minut pieczenia odbywa się bez przykrycia. Podajemy z ziemniakami, ogórkami małosolnymi, korniszonami lub marynowanymi papryczkami.



Smacznego!

4 komentarze:

www.natalia-i-jej-świat.pl pisze...

Dziś je zamierzam zrobić dam znać :)

www.natalia-i-jej-świat.pl pisze...

No i zrobiłam. Tylko zamiast ciemnego piwa dałam jasne kasztelana niepasteryzowanego. Marynata wyszła bardzo dobra, tylko miałam widocznie kiepskiej jakości żeberka bo słuchaj piekłam je w 180 st C 3 godziny !!! I były twarde, ale cóż. na pewno marynatę sobie zapisuję i pozdrawiam

Mariusz pisze...

Chyba rzeczywiście coś było nie tak z tymi Twoimi żeberkami, po 3 godzinach pieczenia wszystko powinno być miękkie, nie tylko żeberka. Spróbuj kupić je w jakimś innym miejscu i jeszcze raz wypróbować przepis :)

www.natalia-i-jej-świat.pl pisze...

tak zrobię bo mój mąż kupił jakieś stare te dziadostwo w biedronce! ostatni raz kupiłam !!